| Autor |
Wiadomość |
| Luvin |
 Wysłany: Sob 12:16, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
Absolutely free!
http:www.zaufaj.pl |
|
 |
| Martuś |
| Wysłany: Pon 17:25, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Nie wiem...mOże pOprOstu musiałeś sObie uśiwadomić to tam bo Kochasz sztuke ?? |
|
|
| szymek |
| Wysłany: Pon 13:31, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ciekawe dlaczego uświadomiłem sobie dopiero tam... |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Czw 21:10, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Kazdy z mas powinien mieć pewien fundameny wartości które wytaczają mu cel i sens życia, moim jest miłość. ijak to w życiu bywa czasem są dni dobre i złe jednak nie wolno nam się załamać a jeśli się już załamiemy to musimy wsta otrząsnąć sie i iść znów przez życie. |
|
|
| szymek |
| Wysłany: Czw 17:53, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ostatnio stojąc na deskach teatru usłyszałem dwa słowa Carpe diem - chytaj dzień . Pomimio wszystkich strasznych rzeczy - ty poprostu bądz. Wszystko bedzie dobrze ... bo miłość jest największą wartością życia .. |
|
|
| Martuś |
| Wysłany: Czw 13:48, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
KAzdy ma swój krzyż...dążenie dO celu jest dObre...lecz nie mOżna zatracić innych wartOści...i trzeba miec jkaies cele w zyciu..tak mi się zdaje  |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Śro 21:25, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ale jeśli wciąż w życiu upadamy to czy warto dalej iść przez życie niosąć ten krzyż?
Może jednak inny jest nam krzyż przeznaczomy? Czy ten upur w dążeniu do zgury upatrzonego celu nie jest często zgubny? czy warto dla niego ryzykować całe swe życie? |
|
|
| Martuś |
| Wysłany: Pią 14:11, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
| pamiętajmy co CIę nie zabije tO Cię wzmOcni... |
|
|
| szymek |
| Wysłany: Czw 13:31, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Mówi się: że chciaż boli Ty tego nie odczuwasz - Ty widzisz przyjaciela, który trzyma cię mocno za rękę... |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Czw 14:57, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Częst w bólu i wsród cierpień, dobrze jest iść przez życie z bliską osobą pod ręką, bo choć nie znajdziemy u niej lekarstwa na wszystkie nasze codzienne problemy to sama obecność i dobre słowo są dla nas olbrzymim wsparciem... |
|
|
| Łachim |
| Wysłany: Śro 23:47, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
Witam!
Prawdziwą miłość dwojga ludzi w małżeństwie możemy wzorować jedynie na miłości Jezusa do Oblubienicy(Kościoła). Jeżeli dwoje ludzi zbliża sie do Boga, zbliżaja się jednocześnie do siebie.
Mówienie wiele razy żonie że ją kocham, jest wyrazem miłosci i zrozumienia, ponieważ kobieta i mężczyzna są inaczej skonstruowani, kobieta reaguję przede wszystkim na słowa i dotyk, faceci to wzrokowcy. Jeżeli nie będziemy chciec tego zrozumiec i zaakceptowac, to po prostu będziemy się nie rozumieć w związku. Miłość trzeba pielgnować, sama sie nie utrzyma, trzeba po prostu w nią zainwestować. Sztuka kompromisu.
Pozdrawiam. |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Nie 18:30, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
Warto żyć i można za nią oddać wiare, bo zaiste jest tego warta. Bo jeśli bóg w swej Miłości umarł za nas to nasza śmierć Oddana częst w imię tej miłości będzie jej idealnym wypełnieniem. Więc tylko w Bogu znaleść możęmy prawdziwą miłość! Jednak czy to oznacza że nie warto brnąć w związek z drugim człowiekiem opartym na tymże uczuciu?
Chyba nie! Bo mimo że jest to tylko cząstka tej Prawdziwej Boskiej Miłości, to jednak przez nią dotykamy prawdy o samym Bogu i o płynącym od niego szczęściu wiecznym. |
|
|
| szymek |
| Wysłany: Nie 13:59, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
Wydaje mi się, że dla wielu ludzi .... właśnie miłość jest problemem .. dlaczego - bo tak naprawdę nie wiedzą czym jest miłość . Upadają nie mając w sobie nadzieij. Jest taka piękna piosenka „świat byłby taki ubogi – gdybyśmy się nie spotkali – bo nasza miłość ubogaca świat – Ty kochasz mnie a ciebie Ja ..” Takie proste słowa a zarazem jakie bogate. Ostatnio poznałem wielu ludzi, którzy twierdzą, że nie są kochani (często samotni) . Wtedy zawsze powtarzam im, że ta miłość, o której mówią to tylko ułamek tej prawdziwej miłości
( wspominanej w encyklice papieża Benedykta 16 „Deus Caritas Est” ) . Miłość, o której mówie to niewyobrażalny dar Boga dla człowieka . Tego daru nie da się tak po prostu zniszczyć. On trwa i trwać będzie. Poza tym wspomnijmy tu największą ofiarę Jezusa na krzyżu złożoną za całą ludzkość (tą która była i tę która będzie). Pamiętajmy, że Chrystus jest Bogiem i wg mnie aby zbawić świata wystarczyła tylko jego modlitwa , prośba skierowana do Boga – Nie – On tak nas ukochał , że oddał się nam całkowicie umierając na krzyżu. To jest prawdziwa miłość. Dla tej miłości warto żyć ...
szymek |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Wto 10:47, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Nie zdajemy sobie sprawy z tego jak słow Kocham jest nadużywane, czy to w mediach czy też w życiy codziennym. Bo nawet taka sytuacja że partnerka ciągle pragnie by pratner zapewniał ją o swojej miłości prowadzi do destrukcji dego uczucia między tymi ludzmi. I nie ma takie postępowanie żadnego sensu, chyba że ktoś liczy na to że kłamstwo powtórzone tysiąc razy stanie sie prawdą!! |
|
|
| madziusia1987 |
| Wysłany: Pon 23:55, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Niestety ale są takie osoby, które wykorzystują słowo Miłość i Kocham dla własnych korzyści... Każdy z nas powinien wiedzieć kiedy i dla kogo wypowiedzieć owe słowa, bowiem miłość ma wielką moc. Ale jeśli każdy z nas będzie wiedział co, kiedy i jak powiedzieć to wtedy "Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości"... |
|
|