Autor Wiadomość
Wojciech
PostWysłany: Śro 21:46, 02 Sie 2006    Temat postu:

NIECH On SOBIE MA NIECH ON SOBEI POSIADA ALE MY BĄDŹMY!!! BĄDZMY MOCNI W WIERZE I W POKORZE- ten ostatni wyraz wysaje sie być najistotniejszy w całej wypowiedzi bo czym jest ta POKORA?
Martuś
PostWysłany: Wto 13:57, 25 Lip 2006    Temat postu:

MaCie racje, ludzie czestO nie wiedzą czegO chca od zycia ja się wam przyznam, ze sama tegO nie wiem... nie wiem cO wybrac, ale takie jest włąsnie zycie - same dylematy... aa rywalizacja to chyba jest zazdroąści, ze ktoś ma coś czegO nie mam ja...
szymek
PostWysłany: Wto 13:43, 25 Lip 2006    Temat postu:

no wlasnie ludzie to tacy sa chyba
Wojciech
PostWysłany: Nie 19:54, 16 Lip 2006    Temat postu:

tylko często jest tak żę człowiek nie wie czego chce od życia a i tak zazdrości innym sukcesów i porównując sie z nimi chce z nimi rywalizować. to jest przykre jak się widzi że ktoś z dużym potencjałem, zatacza się tylko dla tego że nie jest w tym co robi najlepszy.Bądź ządny sukcesu porzuca wszelki działania które nie prowadzą go do pożadanemo celu. i przez to idzie na latwizne a latwe w zyciu jest tylko zlo!
szymek
PostWysłany: Nie 14:03, 16 Lip 2006    Temat postu:

Sama rywalizacja... sama w sobie nie jest zła. Wydaję mi się, że ona była i będzie. Szczególnie jest ona widoczna wśród młodzieży – przynajmniej ja ją zauważyłem w swoim środowisku. Przede wszystkim rywalizujemy o oceny. Każdy z nas jest ambitny i dąży do sukcesu. Właśnie o takiej rywalizacji wspomniałem wcześniej. Niedobrze, kiedy to takiej rywalizacji wkrada się zazdrość – która jest jakby pokusą ciągnącą do grzechu. Kiedy zazdrość opanowywuje człowieka zaraz „budzi” się w nim nienawiść... a ta czyni go złym, egoistycznym, zimnym draniem którego obchodzą tylko własne interesy. Aby pozbyć się takich relacji potrzeba usunąć jej przyczynę... tylko wtedy tak naprawdę przestaniemy rywalizować a zaczniemy współpracować.
Wojciech
PostWysłany: Nie 14:57, 09 Lip 2006    Temat postu: Kim jest człowiek dla drugiego?

To pytanie stawiam bo nie wiem czy dobrze jest jeśli nie traktyjemy innych ludzi po bratersku tylko ciągle jesteśmy nastawieni na rywalizacię. Jednak nie traktujemy rywala jako osobę nam równą. wprosprzeciwnie uważamy ją albo jako niepotrzebny przedmiot, bądź narzędzie do zdobycia jakegoś celu, którym się wysłużymy i porzucimy. Pojawja się tu moje pytanie: Co należy robic by tych relacji się pozbyć z codzienneg życia!?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group