| Autor |
Wiadomość |
| Gość |
 Wysłany: Wto 21:52, 14 Sie 2007 Temat postu: Re: Nadstaw drugi policzek... |
|
| Wojciech napisał: | | W tym temacie chciałbym podyskutować na temat tego dylematu, który zamyka się w słowach Chrystusa jesli cię ktoś uderzy w policzek nadstawmu i drugi. Spodkałem się do tej pory z wieloma problemami związanymi z interpretacją tych słów. Ja jednak uważam, że warto jednak nam uniżyć się przed drugim człowiekiem i wyzbyć się chęci zemsty... |
Tak się ma prawo zachować osoba, która ma czyste serce. Aby mieć czyste serce trzeba mieć dobre uczynki w głowie i tak działać. |
|
 |
| Addetaplalo |
|
|
| Martuś |
| Wysłany: Czw 13:54, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
ja też się wycisze ale mam natrure wybuchowa jak każdy w mojej rodzinie...czasem to pomaga...ja próbuje medytacji...zrelaksowania się...w sumie pOmaga  |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Śro 21:47, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
| ostatnio odkryłem że jak się wycisze to zło bardzo szybko mija i teraz starma sie tak wyłączać i uspokajać w kontemplacji że już nie czuje potrzeby okazywania tego ŻE MOJE MA BYĆ NA WIERZCHU. I przyznam sie nie skromnie że to działa! |
|
|
| Martuś |
| Wysłany: Pią 15:52, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
| ja też czestO wybucham,, chociaz staram się tegO niepokazywac...żal mi tylko ludzi ktorzy przez to obrywaja...sama doswiadczyłam jak przyjaciel sie zdenerował i poprostu całą złosc przelał na mnie... |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Czw 15:04, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
| ...ja prywatnie to jak przetrzymam tą pierwszą fazę zdenerwowania to potem już się uspokajam i nie szukam urazy ale wim że to jest tródne i nie każdy tak może, a i ja często nie wytrzymuje... |
|
|
| Martuś |
| Wysłany: Śro 16:33, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
| moze zacznijmy od przebaczenia...ale to trudne...niektóre czyny są karygOdne aa my muismy je tOlerOwac ii dlatego chyba pOtrzeba wybaczenia...jak dla mnie to trudne...w sumie lepiej sie czasem zdenerwowac i wybuchnąc niż trzymac złOśc w sObie... |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Pon 15:16, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Tylko jak przekonać człowieka w którym tkwi wiele niesporzytej energii, który wykorzysta każdy ze sposobów na odreagowanie i wyzwolenieswej agresji...poprostu gdy coś mu nie idze z czymś sie nie zgadza zaraz wybucha i jest zdolny przez pewien moment do zrobiena dużo złego w tzw "afekcie". |
|
|
| szymek |
| Wysłany: Nie 14:04, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
| Zawsze to sobie tak tłumaczyłem... każdy człowiek jest stworzeniem Bożym... choćby zabił Twoje dziecko – nadal ma prawo i obowiązek zbawienia swojej duszy. Każdy człowiek przez sakrament chrztu św. otrzymuje jakby drugie życie „Dla życia ziemskiego rodzi się człowiek z rodziców (pierwsze narodzenie), a dla życia Bożego przez Chrzest św. (drugie narodzenie). Przypomnę, że ten sakrament zostawia na człowieku niezmazalne znamię (znak)... Jezus pokazał nam... poprzez uniżenie (pokorę), że tylko w taki sposób możemy dostać się do nieba. Sama pokora czymi nas mocniejszymi. Kształtuje nasz charakter... Same plusy + polecam |
|
|
| Wojciech |
| Wysłany: Nie 14:08, 09 Lip 2006 Temat postu: Nadstaw drugi policzek... |
|
| W tym temacie chciałbym podyskutować na temat tego dylematu, który zamyka się w słowach Chrystusa jesli cię ktoś uderzy w policzek nadstawmu i drugi. Spodkałem się do tej pory z wieloma problemami związanymi z interpretacją tych słów. Ja jednak uważam, że warto jednak nam uniżyć się przed drugim człowiekiem i wyzbyć się chęci zemsty... |
|
|