Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 18:16, 18 Lip 2006 Temat postu: Przyjaźń między płciami... |
|
|
Czy według was jest mOzliwa przyjaźń między kObietą aa mężczyzną bO według mnie tak... co o tym sądzicie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Śro 11:28, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
mimo wielu moich doświadczeń, nie ważne czy udanych czy nie uważam, że jest to możliwe, lecz zawsze będzie to balansowanie na granicy międzi pfilia (miłością-przyjaźnią), a eros (miłością partnerską). zawsze jest zagrożenie, że tą granice się przekroczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 14:07, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ZgOdze sie z tym...ze bedziemy balansowac pomiędzy miłoscią aa przyjaźnia...ale ta przyjaźn jest mOżliwa jesli obie strOny mają juz partnerów których kOchają...ja mam 2 przyjaciół i jak narazie jest to tylko przyjaźń ii sądze, ze tak zostanie... nie ma pomiedzy nami chemi ani iskrzeń...w sumie tak mi się wydaje..przynajmnije z mojej strOny tak jest :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Czw 15:19, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no właśnie nigdy nie możesz być pewna na sto procenta ani swoich uczuć ani tymbardziej innych. i tu zacytuje przysłowie "i w tym właśnie jest ambaraz, żeby dwoje chciało na raz"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 0:03, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Martuś napisał: | ...ale ta przyjaźn jest mOżliwa jesli obie strOny mają juz partnerów których kOchają... |
Ja uważam jest to również możliwe jeśli żadna ze stro nie ma partnera... Ja jestem chlopakiem, który nie ma dziewczyny i przyjaźnie się z dziewczyną, która rownież jest sama... I myśle, że między nami nie ma i nie będzie nigdy milści...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 15:48, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
I masz oczywiscie racje...bO też tak uważam...mówiłam tutaj o sferze uczuciowej...że wtedy obie strOny się w sObie nie zakOchają...ja też mam przyjaciela ktory nie ma nikogo i ja też jestem samOtna ii miedzy nami nie ma nic nO przynajmniej z mojej strOny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziusia1987
Urzytkownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mońki
|
Wysłany: Pią 21:46, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjaźń między mężczyzną i kobietą jest możliwa... Choć w niektórych przypadkach przeradza się w miłość... I ja właśnie taką przyjaźń przeżyłam... Mam wspaniałego przyjaciela, który w pewnym momencie uświadomił sobie, że jednak to co czuje to więcej niż przyjaźń... Z mojej strony była to jedynie przyjaźń i nie zdecydowałam się na "coś więcej"... I nadal jesteśmy przyjaciółmi i sie z tego baaaardzo cieszę
Jednak mam też przyjaciela mężczyznę i nasza przyjaźń jest wspaniała. O miłości raczej tu mowy nie będzie, bo mój przyjaciel jest Księdzem i jest świetnym duszpasterzem.
Życzę wszystkim wspaniałych przyjaciół zarówno tej samej płci jak i przeciwnej, bo właściwie przyjaźń z każdym człowiekiem jest możliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Pią 21:47, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
jak wiecie pewnie że każdy jest komuś pisany, lecz ja bym nie był taki pewien...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 23:09, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
tzn czego byś nie był pewien?? Pewiem jak to mówią przeznaczenia ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Sob 14:57, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
(przepraszam nie dokończyłem myśli) nie był bym taki pewien czy taka znajomość nie jest częścią przeznaczenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Sob 15:48, 22 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
mOże...u mnie jest trOche śmieszna sytuacja...pół rOQ temu pOznałam mOjegO obecnegO przyjaciela aa całe życie mieszkalismy obok siebie...to jest smieszne, ze dOpierO teraz go pOznałam skOrO codziennie mijaliśmy się na ulicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Nie 15:26, 23 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
to jest magia życia... i wiesz musiało nastąpić kilka nieprzewidzianych sytuacji by wasze drogi się zetkneły... jak w filmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pon 13:49, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heh...nO tO fajnie chociaz strasznie dziwne Jak w kinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Śro 21:45, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
i ja we grze jak wspomniałaś słowa Matki teresy z Kalkuty... wtym musi być ziarnko prawdy!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Śro 22:05, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To temat, który w moim środowisku rozpoczął pewien ksiądz z naszej parafii. Pwenie chcecie wiedzieć, co on takiego powiedział. Jego wypowiedz to: Nie istnieje takie coś jak przyjaźń pomiędzy chłopakiem a dziewczyną!!! Wiele razy się z nim kłóciliśmy. Jako dowody swoich argumentów przytaczaliśmy wiele przykładów z naszej okolicy. On jednak nadal przystaje do swojej tezy. Dlatego postanowiłem głębiej zastanowić się nad tą przyjaźnią. Czy rzeczywiście jest to czysty związek dwóch osób powiązanych ze sobą wspólnymi zainteresowaniami itp. Czy może to „interesowna kopalnia wiedzy” – znaczy obie strony czerpią z tego korzyści. Albo po prostu przyjaźń istnieje!!! Powiem szczerze, że jestem za tą ostatnią opcją. Nie można czegoś tak po prostu skreślić... można mieć wspólne zainteresowania , bardzo dużo rozmawiać , powierzać swoje tajemnice , prosić o rade lub zwyczajne wysłuchać... Nie musi się z tego rodzić miłość. Mówi się, że przyjaciel jest zawsze przy tobie w chwilach dobrych i złych. Zawsze kiedy go potrzebujesz... No właśnie kiedy popatrzy się na tą sprawę z drugiej strony to nie jest ona tak oczywista. Nigdy nie jesteś pewien czy przyjaźń nie przerodzi się w miłość tak głęboką, choć na pierwszy rzut oka jest niedostrzegalna – to jednak jest. Zapraszam was do dyskusji na ten temat z pewnością każdy i każda z was ma lub miała takiego przyjaciela. Może wspólnie uda się nam wypisać przysłowiową „receptę” i raz na zawsze wyjaśnimy ten temat.
Aha i jeszcze jedno. Jeżeli nie macie tekich doświadczeń a chcecie dowiedzieć się o tym czegoś więcej. Serdeczne zapraszam was do obejrzenia filmu „Zakazany owoc” w reż. Edwarda Nortona – jest to komedia romantyczna (Nowy York, 2000). Film w bardzo ciekawy sposób opowiada o przyjaźni trzech osób. Dwóch mężczyzn i kobiety. Co się stało, co z tego wyniknie – i wreszcie jaki jest tego morał pozostawiam wam do namysłu. Film na pewno znajduje się w wypożyczalniach, czasami puszczają go w TV...
_________________
Szymek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|