szymek
Animator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mielec
|
Wysłany: Czw 11:31, 27 Lip 2006 Temat postu: Szymek |
|
|
Cześć nazywam się Szymek... obecnie mam 17 lat (prawie 18 ). Chodzę do 5 Liceum Ogólnokształcącego do klasy o prof. plastycznym. Tak właściwie to od września rozpocznę ostatni rok w tej szkole więc za około 10 miesięcy czeka mnie matura i wybór drogi życiowej, co nie jest takie łatwe. To tak tytułem wstępu. Mieszkam w ładnym średniowiecznym mieście które od ponda 600-lat nazywa się Mielec. Tam się urodziłem, tam po raz pierwszy poznałem czym jest przyjaźń. Tam mam rodzinę (mamę, tatę i brata) a i jeszcze jednego brata ale on już założył własną rodzinę. Najpierw poszedłem do podstawówki nr 1 ) znajdującej się na moim osiedlu. Po jej ukończeniu rozpocząłem naukę w Gimnazjum znajdującym się tuż obok (nr ). Wspominam te fakty, ponieważ uważam ten okres, za szczególny. Wiele się tam nauczyłem. Pamiętam, że zawsze wchodząc do szkoły czytałem napis widniejący na niej (zaczerpnięty ze św. Pawła) "Nie daj się złu, ale zło dobrem zwyciężaj!”. Te słowa jakoś zawsze towarzyszyły mi w chwilach upadków ale i sukcesach. Kiedy udało mi się wygrać jakiś konkurs wiedziała o tym cała szkoła i każdy cieszył się moim sukcesem... Pamiętam także chór szkolny – dzięki któremu poznałem wiele piosenek patryjotycznych. Ciekawe kto z was zna „Legiony” czy „Pierwszą kadrową” (pomysły ministra Giertycha to nic nowego). Szkoła to przede wszystkim kontakty z innymi uczniami- Ja tam poznałem swoją przyjaciółkę („na dobre i na złe”)... ale także wielu innych znajomych z którymi nadal się kontaktuje. Gimnazjum kojarzy mi się szczególnie z dwoma rzeczami. Pierwsza to przygotowanie i sam sakrament bierzmowania a drugie to praca społeczna w szkole. Wtedy także po raz pierwszy poszedłem na spotkanie młodzieżowej wspólnoty apostolskiej. Następnie kiedy rozstałem się z Gimnazjum poszedłem do Liceum . TA szkoła kojarzy mi się z współpraca uczeń kontra nauczyciel . Tak to było dla mnie wielkie zaskoczenie. Tam nauczyciele traktują cię jak dorosłych. Często słuchają twoich problemów (albo nie)... Tak doszliśmy do momentu kiedy odkryłem to forum, gdzie postanowiłem pisać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|