Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Nie 15:10, 09 Lip 2006 Temat postu: Czym jest altruizm? |
|
|
Altruizm to przeciwieństwo egoizmu, to zasada mówiąca o stawianiu dobra innych ponad dobrem własnym. O tym, że to nie moje szczęście się liczy tylko szczęsci innych ( które jest jednocześnie moim szczęściem).
Jak być altruistą? wydaje się to na pozór skąplikowane, lecz jeśli się zastanowimy to zrozumiemy, że nieraz uszczęśliwianie ludzi daje większą satysfakcję niż radość z własna. Najlepjej to widać, gdy mamy okazje uszczęśliwić dziecko, bo ono by się radować niepotrzebuje dużo, wystarczy np. porcja lodów. I czy ktoś zaprzeczy, że widok dzieciaka wcinającego te lody nie będzie bardziej zadowalający niż samo zjedzenie tych lodów?
Właśnie w takich sytuacjach w człowieku rodzi się mały altruista...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojciech dnia Pon 16:39, 10 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata
Gość
|
Wysłany: Nie 21:50, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Mi osobiście altruizm bardzo często, niemal nagminnie kojarzy się z wolonatariatem...To bardzo piękny widok, jak nasz mały gest, dla nas mało znaczący, może sprawić, że na twarzy jakiejś osoby pojawi się uśmiech...
Każdy z nas moim zdaniem powinien starać się uszczęśliwiac choć w maleńkim stopniu drugiego człowieka, dać mu cząstkę siebie...w końcu "branie powiększa ręce a dawanie serce"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Pon 9:47, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
piękne słowa, jestem pod wrażeniem. Tylko niestety nie każdy tak uważa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gość
|
Wysłany: Pon 10:57, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak oczywiście, zgadzam się z Tobą, że nie każdy tak uważa, ale wydaje mi się, że powinniśmy naszym postępowaniem dawać świadectwo 'alturizmu', że może podejście innych zmieni się i zaczną oni postępować inaczej, widząc, że inni też tak robią...bo w końcu kto chciałby robić tak, jak się mówi, ludzie wolą zobaczyć to na przykładzie, doświadczyć tego 'namacalnie'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Pon 16:38, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
i do tego pragnę ludzi zachęcać i słowem i czynem. W tym właśni celu założyłem to forum... jak narazie jesteś jedyną osobą która tu zajżała i która chce ze mną rozmawiać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gość
|
Wysłany: Pon 18:02, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz to na pewno ze względu na wakacje mało ludzi tu zagląda (ja np. tez jestem tylko do soboty w domku...) Ale myślę, że wiele osób zajrzy na to forum, głowa do góry:) na pewno trud jaki włożyłes w założenie tego forum zaowocuje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Pon 20:34, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
miło mi słyszeć te słowa i serdecznie dziękuje i jednocześnie prosze żebyś po powrocie tu zajglądneła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Gość
|
Wysłany: Pon 22:29, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, obiecuję, że na pewno będę zaglądała i po powrocie i jeszcze przed wyjazdem. Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziusia1987
Urzytkownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mońki
|
Wysłany: Wto 0:12, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z wami w 100% jestem wolontariuszką, a raczej tymczasowo byłam... Jak jeszcze uczyłam się w liceum to byłam wolontariuszką, pracowałam z dziećmi z podstawówki. Na początku było ciężko, bo dzieciaki nie wiedziały po co jakieś starsze osoby przychodzą, niektóre nawet w prost mówiły, żebyśmy już nie przychodziły. Ale mimo tego nie poddałam się, nadal przychodziłam, aż zdobyłami ich sympatię a nawet zaufanie. To było świetne uczucie jak się widziało, jak dziecko się cieszy, że znowu przyszłyśmy pomagałyśmy im odrabiać lekcje, czasem było trzeba coś wytłumaczyć, a po nauce różne zabawy i gry. To była radość dla dzieciaków i dla nas też.
Wraz ze skończeniem liceum, skończył się mój udział w wolontariacie, gdyż był to wolontriat szkolny.
Jednak ja nadal się nie poddaje. Idąc na studia szukam sobie wolontariatu, bo nadal chcę pomagać innym, a zwłaszcza dzieciom. I mam nadzieję, że nadal będę mogła to robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Urzytkownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:05, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja przez te trzy lata w gimnazjum też należałam do wolontariatu..rożnie to z tym było, ale w tym ostatnim roku jeździłam do Domu Dziecka...Teraz już nie będę mogła jeździć tam bez zrobienia kursu, bo bez opiekuna nie można, więc zamierzam juz po rozpoczęciu roku zrobić taki kurs i dalej pomagać. To bardzo piękne i wzruszające jak na twarzy takiego dziecka pojawi się uśmiech i powie Ci 'dziękuję, kocham Cię'...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Wto 10:39, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jak nie wiele trzeba by komuś pomóc, wystarczy czasem dobre słowo, uśmiech czy sam fakt żę sie jest z kimś i przy kimś. To naprawde dobrze rokuje na przyszłość jeśli pomagamy i staramy sie pomóc nieraz narażając własny interes. Lecz jeśli wolontariat ma być prawdziwy to musi on sie opirać na zminimalizowaniu swoich potrzeb na korzyść innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek
Animator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mielec
|
Wysłany: Nie 14:02, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Altruista – człowiek nadzieji!!! Bardzo się cieszę z takich ludzi... całe życie poświęcają dla innych, nie mając własnego. Właśnie chciałem się zastanowić nad tym aspektem altruizmu. Altruista charakteryzuje się bezgranicznym oddaniu ludziom... kosztem własnego czasu. Jak już wcześniej wspominałem to bardzo dobrz ... ale czy tego dla tych ludzi chciał Bóg? Kiedyś w KKK przeczytałem, że dla takich osób Kościół Święty ma szczególne miejsce i misje. Wydaje mi się, że pięknym przykładem będzie postać bł. m. Teresy z Kalkuty, która całe swoje życie poświęciła dla ubogich w Indiach... Drugi bliższy przykład to św. brat Albert Chmielowski. Mówiono o nim apostoł ubogich. Z drugiej jednak strony zapowiadał się niezwykłym artystą. Miał niezwykły talent malarski. Malował piękne obrazy. Mógł zrobić wielką karierę... swoje obrazy sprzedawać za ogromne sumy pieniędzy. Nie wiem czy w ten sposób nie pomógłby jeszcze większej liczbie ubogich...? Ocenę tego problemu pozostawię otwartą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Administrator
Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Gór
|
Wysłany: Nie 19:22, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To jest piękny przykład ja k w życiu pomagając innym można rozmnożyć swoje taleny. Bo co prawda talent malarski św. brat Albert Chmielowski zaniedbał, lecz nie wyszło to na złe ani jemu ani nikomu innemu, bo nad obrazem można się zachwycać, to fakt, lecz człowieka można dotknąć i porozmawiąć. I tu ukazuje się wyższość kontaktu człowieka za człowiekiem, BRATA Z BRATEM!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymek
Animator
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mielec
|
Wysłany: Wto 13:42, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
to chcialem osiagnac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martuś
Animator
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Wto 13:53, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zgOdze się z Tobą Szymku, iż Altruizm to troska o dobro drugiego człowieka kOsztem własnych potrzeb...małO jest dziś takich osób...ale świetnym przykłedm jest Matka Teresa z Kalkuty ja ja osobiście podziwiam...dla mnie takim Altriustą był Jan PAweł II...nie wiem czy tO dObry przykład, ale to jest mOje zdanie...aa odbiegając od tematu wiecie, że Matka Teresa pOwiedziała kiedyś : "Życie jest gra więc zagraj w nią" ktO by pOmyslał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|